wtorek, 31 sierpnia 2010

Znowu Augustis



Będzie można kupić książkę.

5 komentarzy:

Lucjusz pisze...

fajnie że o nim wspomniałeś

rusalka pisze...

szkoda, że nie w Białymstoku...

Anonimowy pisze...

Wiesz może dlaczego jakość reprodukcji w tej książce jest o tyle gorsza od jakości (tych samych) zdjęć Augustisa, które pokazałeś jakiś czas temu na Swoim blogu?

pzdr.

kuba pisze...

trochę wiem, ale nie powiem. to jest niestety słaba sprawa.

Anonimowy pisze...

hmm.. :)